Jakie są potrzeby żywieniowe kota? Białko, tłuszcz i prawda o węglowodanach

Dieta kota w naturze – co zjada dziki kot?

Koty to drapieżniki z krwi i kości. Ich organizm i metabolizm w toku ewolucji, pod presją składu ofiar został perfekcyjnie przystosowany do diety opartej na mięsie. W tym artykule dowiesz się, jakie są rzeczywiste potrzeby żywieniowe kota, ile białka i tłuszczu powinno znajdować się w jego diecie oraz dlaczego mokra karma to najlepszy wybór. Całość oparta na danych naukowych, bez ściemy i marketingowych mitów.

Typowa ofiara dzikiego kota, np. mysz, ma skład zbliżony do:

  • 55–60% białka (suchej masy)
  • 23–30% tłuszczu
  • <5% węglowodanów
  • ~70–75% wilgotności

To oznacza, że kot w naturze żywi się niemal wyłącznie mięsem i tłuszczem, a wodę pobiera z pożywienia. Nie potrzebuje zbóż, ziemniaków, groszku ani innych dodatków roślinnych.

Czy kot jest mięsożercą? Tak – i to bezdyskusyjnie

Koty to obligatoryjni mięsożercy – co oznacza, że muszą jeść mięso, żeby przeżyć. Ich organizm nie potrafi:

  • trawić skrobi i cukrów efektywnie (brak amylazy ślinowej),
  • syntetyzować niektórych składników (np. tauryny, witaminy A, kwasu arachidonowego).

Wszystkie niezbędne składniki odżywcze kot musi otrzymać z produktów pochodzenia zwierzęcego. Rośliny mu tego nie zapewnią. Co więcej, ze względu na tysiąclecia jedzenia wyłącznie zwierząt kot utracił niektóre szlaki metaboliczne i enzymy, dzięki którym inne gatunki zwierząt efektywnie trawią rośliny. Zadziałała zasada „use it or loose it„.

Białko – fundament zdrowia kota

Białko to najważniejszy makroskładnik w diecie kota. Co więcej – kot nie tylko go potrzebuje do budowy tkanek. To właśnie z białka pozyskuje dużą część energii – dzięki procesowi zwanemu glukoneogenezą.

Czym jest glukoneogeneza u kota?

To proces, w którym kot:

  • przekształca aminokwasy z białka w glukozę,
  • pozyskuje w ten sposób energię, nawet gdy w diecie nie ma cukrów.

Uwaga: ten proces zachodzi stale, niezależnie od ilości węglowodanów w diecie. To znaczy, że organizm kota zawsze będzie bazować na białku jako źródle energii, a nie na cukrach, jak u ludzi. Stały niski poziom glukokinazy, odpowiedzialnej za metabolizm węglowodanów, nie pozwala na wykorzystanie nadmiaru glukozy.

Ile białka potrzebuje kot?

  • Minimum 26% w suchej masie karmy, ale optymalnie 40–50%,
  • Dzienna dawka: 5–6 g białka/kg masy ciała,
  • Koty starsze i aktywne potrzebują więcej białka, nie mniej!

Najlepsze źródło białka dla kota to mięso – mięśnie, podroby i produkty zwierzęce. Roślinne białka są niepełnowartościowe i dla kota trudniejsze do strawienia.

Tłuszcz – smakowity i potrzebny, ale nie główne źródło energii

Tłuszcz jest dla kota:

  • niezbędnym składnikiem odżywczym,
  • źródłem kwasów tłuszczowych, jak arachidonowy i linolowy,
  • nośnikiem smaku i kalorii.

Ale uwaga – to mit, że tłuszcz to główne źródło energii dla kota.

U ludzi i psów rzeczywiście tłuszcz i węglowodany dominują jako „paliwo”. U kota priorytetem energetycznym jest białko, które organizm rozkłada na aminokwasy, a te przerabia na glukozę.

Tłuszcz w diecie kota:

  • powinien stanowić 15–20% suchej masy karmy,
  • zwiększa smakowitość pokarmu,
  • nie powinien pochodzić z roślin (unikać oleju rzepakowego, sojowego).

Węglowodany – czego kot naprawdę NIE potrzebuje

Kot nie ma zapotrzebowania na węglowodany. Zero. Null. Mimo to, wiele komercyjnych karm, zwłaszcza suchych, zawiera nawet 30–50% węglowodanów, ponieważ:

  • są tańsze niż mięso,
  • pomagają w produkcji krokietów.

To prowadzi do:

  • otyłości,
  • cukrzycy typu II,
  • zapalenia trzustki,
  • chorób przewodu pokarmowego.

Jeśli widzisz na etykiecie karmy kukurydzę, pszenicę, ryż, ziemniaki, groszek – odłóż ją z powrotem na półkę.

Dlaczego mokra karma jest lepsza niż sucha?

Najważniejszy powód? WODA.

Koty z natury piją mało. Ich organizm został zaprogramowany na pobieranie wody z mięsa (tak jak robiły to ich dzikie odpowiedniki). Sucha karma zawiera:

  • ~10% wilgotności, czyli praktycznie nic,
  • za to dużo kalorii i węglowodanów.

Mokra karma:

  • ma ~75% wody,
  • zbliżona jest do naturalnej ofiary kota,
  • zmniejsza ryzyko chorób nerek i pęcherza,
  • pomaga w kontroli masy ciała.

Koty jedzące mokrą karmę rzadziej cierpią na:

  • przewlekłą niewydolność nerek,
  • kamienie struwitowe,
  • idiopatyczne zapalenie pęcherza,
  • otyłość

Jak karmić kota najlepiej? Praktyczne wskazówki

🔹 Podstawą diety powinna być mokra karma wysokomięsna (min. 70% mięsa, 0% zbóż) lub BARF i Whole Prey
🔹 Karmę dobieraj bez cukru, konserwantów i wypełniaczy.
🔹 Porcje podziel na 4–6 mniejsze dziennie – lepiej odwzorowuje to naturalne polowanie.
🔹 Jeśli chcesz przejść na dietę BARF lub BACF – rób to mądrze, z suplementacją i pod kontrolą. Samo gołe mięso mięśniowe to nie BARF, suple są niezbędne.

Podsumowanie: czego naprawdę potrzebuje kot?

  • Białka – dużo i z mięsa.
  • Tłuszczu – w umiarkowanej ilości i pochodzenia wyłącznie zwierzęcego.
  • Wody w jedzeniu – codziennie i dużo.
  • Braku węglowodanów – są zbędne, a nawet szkodliwe.

Organizm kota to perfekcyjna maszyna mięsożercy. Dając mu odpowiednie pożywienie, przedłużasz jego życie, poprawiasz zdrowie i unikasz kosztów leczenia.