Toksoplasma gondii i ciąża – czy pozbyć się kota za domu?
Garść faktów o toksoplazmozie, czyli nie wyrzucaj z domu kota, zanim nie przeczytasz!
Wywoływana przez pierwotniaka Toxoplasma gondii toksoplazmoza jest jedną z najbardziej pospolitych chorób ludzi, występującą na całym świecie. Dorosły człowiek przechodzi ją z objawami podobnymi do grypy. Szacuje się, że w Polsce 25-70% ludzi przebyło zarażenie.[1]
T.gondii ma wielu żywicieli pośrednich, a co za tym idzie – istnieje wiele dróg zarażenia, wśród których najważniejsze to:
- Spożycie:
- nieumytych warzyw i owoców,
- surowego mięsa (tatar, carpaccio),
- niedostatecznie ugotowanego/usmażonego/ upieczonego/zgrillowanego mięsa,
- surowej wody (pierwotniak nie ginie w procesie chlorowania),
- świeżego, niepasteryzowanego mleka,
- surowych owoców morza.
- Bezpośredni kontakt z:
- ziemią z ogrodu,
- piaskiem z piaskownicy,
- kocimi odchodami, które przeleżały w kuwecie dłużej niż dobę (średnio 3-4 dni) – przy czym kot musi być w danym momencie zarażony t.gondii i w fazie aktywnego wydalania oocyst. Oocysty w kale występują bardzo rzadko (0,8%).
CIĄŻA
Płód podczas ciąży narażony jest na śródmaciczne zakażenie t.gondii TYLKO jeśli matka nie przechorowała nigdy wcześniej toksoplazmozy – konieczne jest zbadanie się przed zajściem w ciążę oraz podczas jej trwania. Nie każde zarażenie matki w czasie lub tuż przed ciążą skutkuje rozwojem choroby u dziecka.
„Jeśli do zarażenia T. gondii doszło wiele tygodni lub miesięcy przed ciążą i w następstwie tego w surowicy krwi kobiety wytworzyły się swoiste przeciwciała, to mimo nowego zarażenia i obecności pierwotniaka w organizmie matki płód jest zazwyczaj chroniony i nie dochodzi do jego zarażenia” (Z. Dziubek, Choroby zakaźne i pasożytnicze, 2010)
Nie można się zarazić przez głaskanie chorego kota, ani poprzez kontakt z jego śliną.
Diagnostyka u kota
Badanie serologiczne (z krwi) kotów nie ma sensu, gdyż brak wzrostu miana IgG/brak obecności IgM nie świadczą o braku choroby. U zdrowego kota czasem miano IgG może być bardzo wysokie, a u chorego bardzo niskie. Badanie kału na obecność pasożyta jest więc jedyną drogą do ustalenia czy kot aktywnie wydala oocysty.1
Zapobieganie:
– dokładne mycie rąk po kontakcie z ziemią z ogrodu, piaskiem z piaskownicy bądź kocią kuwetą,
– dokładne mycie owoców i warzyw przed spożyciem,
– poddanie mięsa obróbce termicznej (temp. wewnątrz mięsa >75 stopni),
– mycie desek, noży i blatów po przygotowaniu posiłku z mięsa/warzyw/owoców,
– regularne sprzątanie kuwety minimum raz na dobę – inny członek rodziny powinien przejąć obowiązek od ciężarnej,
– picie tylko przegotowanej wody i mleka,
– niewychodzący tryb życia kota.
Ciekawostki:
Toksoplazma i „efekt zombie”
T.gondii ma zdolność manipulacji żywicielem poprzez wpływ na jego behawior. Dzięki modyfikacji zachowania gospodarza, pasożyt kilkukrotnie zwiększa szanse na trafienie do organizmu żywiciela ostatecznego (kotowatego) i dokończenie cyklu rozwoju. Nie wszystkie mechanizmy zmian wprowadzanych przez t.gondii w organizmie żywiciela pośredniego są poznane, jednak wśród tych zbadanych można wyróżnić: zmianę ekspresji danego genu, upośledzenie funkcji danego organu oraz wpływ na aktywność syntezy hormonów.2 „Przypuszcza się, że wynika to z preferencyjnego formowania się cyst T. gondii w obrębie ciała migdałowatego w porównaniu z innymi obszarami mózgu i związanej z infekcją nadprodukcji dopaminy.”[2].
Szeroko rozpowszechniona infekcja t.gondii wśród morskich ssaków dowodzi, że oocysty są w stanie przeżyć w słonej wodzie.[3]